Zauważyłam po raz pierwszy Grega dopiero niedawno, w "Rozważnej i romantycznej". I od razu BARDZO mnie zainteresował... Kurcze, kolejny aktor, który ma to coś! :) A ja od takich wzroku nie mogę oderwać :) A przecież nie chodzi tu tylko o wygląd- choć jest teraz jednym z "moich" najprzystojniejszych aktorów... Przyłapałam się nawet na tym, że właściwie koncentrowałam swoją uwagę tylko na nim (Mr Willoughby)... I jestem ciekawa- czy może widzieliscie Grega w jakimś innym przedsięwzieciu? A moze tylko mnie tak oczarował? :)
A tak "z innej beczki"- dziwne, ale tak działają na mnie aktorzy grający w ekranizacjach powieści Jane Austen... Przypadek czy magia? :) Ten klimat, tacy mężczyźni- to musi być magia :) Dostaję już chyba fioła na punkcie książek Austen :)
także oglądałam "Pani Bovary" i uważam że Greg był niesamowity, te jego oczy...:D a w "rozważnej i romantycznej" nie mogłam oderwać od niego wzroku
Całkowicie się z wami zgadzam :) Widziałam go w Bobbym bohaterskim psie gdzie grał pastora i był tak wspaniały że nie mogłam . I te jego oczy mmmmmm..... ;)