Zgadzam się z tb:) Skazani na shawshank to film ponadczasowy, który rozkochuje w sobie kolejne pokolenia....
Oscary to jakiś wyznacznik? Poza tym "Skazani..." to w sumie dość przeciętniutka produkcyjka. W dobrze obsadzonych innych rocznikach też mógłby nie zgarnąć.
Tak ale jest wiele o wiele gorszych filmów niz ten którym akademia przyznała statuetkę i to nie jedną
Bluźnisz i dobrze o tym wiesz. Skazani to arcydzieło i przykład jak robić kino doskonałe. Gdyby tylko Kubrick tak potrafił, mógłby zostać wielkim reżyserem. Szkoda.
Niemal wszystko co zrobił Kubrick jest lepsze od tych pierdół. No, ale ty jesteś na to za głupi jak wiadomo. :p
Stanley Kubrick raz tylko obsadził źle aktora mowa o Tomie Crusie. W oczy szeroko zamknięte powinien zagrać Daniel Day Lewis
Cruise był ok. Dzięki Kubrickowi zagrał w swoim najlepszym filmie w karierze, o niebo lepszym niźli te szełszengowe pierdoły dla tumanów anubisów i tym podobnego plebejskiego tatałajstwa. :P
Po co te osobiste wycieczki.? Rozumiem, że fascynują cię filmy pozera z dobrym piarem, ja natomiast mam go za przereklamowanego bufona. Rozumiem to. To kwestia gustu., ale nie powód, bym cię wyzywał od głupich. Poczujesz na intelektualistę, jednak twoje zachowanie cudnie chamstwo. Ogarnij się, przyjacielu.
Po co te osobiste wycieczki.? Rozumiem, że fascynują cię filmy pozera z dobrym piarem, ja natomiast mam go za przereklamowanego bufona. Rozumiem to. To kwestia gustu., ale nie powód, bym cię wyzywał od głupich. Pozujesz na intelektualistę, jednak twoje zachowanie cuchnie chamstwem. Ogarnij się, przyjacielu.
W 1995 była jedna z najmocniejszych obsad jeżeli chodzi o film i reżyserię:
Forrest Gump
Pulp fiction
Skazani na Shawshenk
Trzy kolory: Czerwony
Szczerze, to za film dałbym Skazanym , albo Pulp Fiction,
a za reżyserię K. Kieślowskiemu.