dwie gwiazdy angielskiego kina
osobiscie uwazam, ze Lee jest jednak lepszy w rolach czarnych charakterow chociaz rola Iana Mckellena jako naziola w "Uczniu Szatana" tez byla przekonywujaca, co myslicie ?
Nie znam McKellena prawie w ogóle, widziałem tylko Władcę z jego udziałem.
Natomiast kreacja Scaramangi w wykonaniu Lee jest niezapomniana.
Lee. Chyba najbardziej(według mnie) niedoceniony aktor - jeśli chodzi o nagrody.
Lee jest 17 lat starszy do McKellena, zagrał w znacznie większej liczbie filmów, a ponadto ten temat został założony pod Lee. Dla mnie Christopher Lee to jeden z najlepszych aktorów w historii. Najlepszy szwarccharakter wszechczasów.
Osobiście ciężko mi porównać dwóch panów. Nie powiedziałabym, ze którykolwiek z nich jest lepszy. Lee jest dla mnie mistrzem czarnych charakterów. A Kellena po prostu bardzo lubię oglądać na ekranie.
ja bardziej lubię McKellena. Uważam, że facet jest po prostu zjawiskowy i jest niepowtarzalnym aktorem.
Myślę, że pytanie jest źle postawione tzn. mimo że za Lee nie przepadam, trudno mi oceniać, czy jest gorszy...
Po prostu oglądanie jego nie sprawia mi nawet w połowie takiej przyjemności jak oglądanie McKellena.
Chociaż faktycznie jego filmografia robi wrażenie... chyba jeden z najbardziej zapracowanych aktorów i to przez całe życie ;)
Tylko Lee, bez dwóch zdań! Powinien mieć więcej czasu ekranowego w Zemście Sithów, albo przynajmniej dłuższą walkę z Anakinem. Ten drugi "ktoś" czyli GandalfoMagnetoSrutututu to pajac paradujący na tęczowych paradach w Londynie.
a gdzie dokładnie w tej waszej wierze jest to napisane? przytocz mi fragment? Ja pier... co wiara robi z ludzmi masakra.