Po recenzji na horror.com.pl spodziewałem się słabego wampirczego melodramatu który ratują tylko biusty aktorek. Występujące w filmie piersi są co prawda zacne ale i sam film jest niczego sobie. Nie jest to oczywiście wielkie dzieło ale ogląda się to z zainteresowaniem. Polecam.
PS Szkoda, że Coppola po nakręceniu „Draculi” nie zabrał się za nakręcenie „Carmilli” w tym samym stylu.