... bo gdyby twórcy zrobili, tak jak planowali i głównym wampirem byłby lord Courtley wyszedłby nieco oryginalniejszy obraz, może nawet na poziomie świetnych "Brides of Dracula" (gdzie zamiast Drakuli głównym krwiopijcą był jego uczeń, baron Manister). Do tego końcówka ze świecącymi krzyżami strasznie kiepska, a...
Christopher Lee powraca po raz kolejny w swej popisowej roli. Tym razem Książe Ciemności zostaje wskrzeszony wskutek tajemnych rytuałów odprawionych przez kilku podstarzałych hedonistów przy użyciu ... oryginalnej krwi Draculi zakupionej od podejrzanego handlarza. Jego celem jest teraz zemsta na owych hedonistach...
Całkiem niezła część cyklu horrorów o Draculi od Hammera. Podobać się mogą: scenografia (tego chyba nigdy filmom z tej wytwórni nie można zarzucić), sprawna realizacja, muzyka i gra aktorska. Jeśli chodzi o postać Draculi to jest ona oczywiście zagrana dobrze, ale scen z udziałem hrabiego mogłoby być więcej - sam też...
więcejz niezliczonych dziełek o drakuli w wykonaniu Christopher"a Lee kilka cech jest niezmiennych.
poziom tych filmów i fakt, że w każdym z nich ich bohater rozsypuje się w proszek by w następnym dziełku całkiem nieźle się mieć. no ale przecież Christopher jest nieśmiertelny.
a niech ktoś powie, że nie ;)
Tenm film jest po prostu jedną wielka głupotą. Jest tylko jedna dobra scena, kiedy piją ta krew z kielichów. Potem, cała seria bezsensów. Dlaczego Ci goście zaczynają bić miotanego konwulsjami Courtleya a potem dziwia sie ze ten umarł? Dlaczego Dracula przysięga zemste za swojego sługe skoro inni jego podwładni też...