Jeden z najlepszych filmów jakie widziałam.
Załamuję się czytając komentarze typu, że "prosty, "pseudointeligentny" czy że "rozrywka dla
mas".
Może nie jest to film z głębokim przesłaniem, ale genialnie nakręcona komedia, z
zajebistym aktorstwem, doskonałym scenariuszem i zajebistymi dialogami.
Nie rozumiem czemu czytasz komentarze. Ja już dawno dałem sobie z tym spokój - tylko nerwy czasem sobie psuje. Szczególnie jak widzę typa, który po odpowiedzi na posta zaczyna obrażać i wrzeszczeć.
"Nie rozumiem czemu czytasz komentarze. Ja już dawno dałem sobie z tym spokój" powiedział komentując czyjś komentarz...
W sumie racja. Ale miałem na myśli omijanie komentarzy czy tematów prowokacyjnych, ten na taki nie wygląda.
Zgadzam się, co do aktorstwa i scenariusza,
zamieniając słowa 'zajebisty' i 'doskonały' na 'bardzo dobry'
Dialogi ujdą, ale nie są mega, ogólnie lubię takie filmy,
ale o wiele bardziej rozśmieszył mnie "In Bruges".
Dlatego jako komedia tylko 5.
W 100% przyznaję Ci rację. Ritchie praktycznie bez budżetu nakręcił jedną z najlepszych komedii w historii. Przy Snatchu wypadł jeszcze lepiej, ale obydwa filmy są w moim uznaniu najlepszymi komediami kryminalnymi. Zresztą jest to pierwszy film, przy którym na filmwebie mam 100% rekomendacji :D
Sprawdziło się