PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35912}

Kult

The Wicker Man
7,0 8 197
ocen
7,0 10 1 8197
7,2 16
ocen krytyków
Kult
powrót do forum filmu Kult

Genialny film o "ostatnim sprawiedliwym", który nagle znalazł się w środowisku totalnej degrengolady moralnej i obyczajowej i stara się walczyć z tą rzeczywistością za pomocą swojej wiary (chrześcijańskiej), moralności (która jest już "passe") oraz zwykłej logiki. Niestety w obliczu zła nie ma on szans...

Bardzo dobrze pokazany jest to pogański kult, który z zewnątrz wydaje się taki ciekawy i przyciągający...ale naprawdę jest zły i na koniec filmu pokazuje swoje prawdziwe, mordercze oblicze.

!!!SPOILER!!!

Bohater na końcu ginie ale nigdy nie wyrzeka się swojej wiary i poglądów w obliczu śmierci. Bardzo dobry film. Aktualny wtedy i teraz. Polecam.

ocenił(a) film na 8
ozzy_tom

Spora nadinterpretacja. Dla mnie ten film pokazuje słabość skostniałego chrześcijaństwa w konfrontacji z czymś pierwotnym i wyzwolonym.

ocenił(a) film na 9
Wostock

Ano film do wielorakiej interpretacji. Jako ze sam jestem chrzescijaninem to taka interpretacja bardziej mi pasuje... Pewnie rezyser zgodzilby sie z toba, ale ja to jednak widze inaczej. Pierwotny kult na koniec pokazuje czysto zle oblicze...

ocenił(a) film na 8
ozzy_tom

Więc według ciebie pogaństwo jest czymś złym.

ocenił(a) film na 9
Wostock

Wiele form poganstwa ma w sumie duze zwiazki z satanizmem, wiara w demony etc. Szczegolnie mam tu na mysli wierzenia poganskie promujace orgie (Bachus i te sprawy...) albo co gorsza - skladanie ofiar z ludzi, tudziez uzywanie czarnej magii do nieszczenia wrogow. Byc moze czesc wierzen poganskich ma w sobie pierwiastek dobra i moze doprowadzic dana osobe do Boga (np. ostatnio czytam sobie tworce taoizmu - Lao Zi, i jest ona dosc ciekawa), ale wiele z tych wierzen jest jednak wedlug mnie szkodliwa dla czlowieka. Taka jest moja opinia. P.S. Zeby nie bylo: ja jestem libertarianinem wiec wedlug mnie kazdy ma naturalne prawo wierzyc w co chce, modlic sie do buta i zarzynac rutulanie kanarki. Ja tylko mowie ze uwazam takie praktyki za zle i innych ludzi do takich praktyk zniechecam.

ocenił(a) film na 8
ozzy_tom

Mi bliżej jest do pogaństwa niż do chrześcijaństwa ( a najbliżej do ateizmu po prostu), a mimo to zgadzam się z Twoją interpretacją i zupełnie nie zgadzam się interpretacją Wostocka. Idealnie to ująłeś w akapicie : "Genialny film o "ostatnim sprawiedliwym", który nagle znalazł się w środowisku totalnej degrengolady moralnej i obyczajowej i stara się walczyć z tą rzeczywistością za pomocą swojej wiary (chrześcijańskiej), moralności (która jest już "passe") oraz zwykłej logiki. Niestety w obliczu zła nie ma on szans..." To moim zdaniem dobre podsumowanie filmu.

Nie sądzę jednak, żeby chodziło o idealizowanie chrześcijaństwa i demonizowanie pogaństwa, ani o to, że pogaństwo jest złe, raczej chodzi właśnie o logikę versus irracjonalność i cywilizację kontra pierwotne instynkty, zło czające się nie tyle w samym pogaństwie, ale w irracjonalności i odwróceniu się od moralność (niekoniecznie chrześcijańskiej, równie dobrze mogłaby tu zagrać moralność humanistyczna, laicka). Rozum i cywilizacja versus ciemne zakamarki duszy ludzkiej.

Wostock

Pogaństwo palące żywcem niewinnego faceta i zwierzątka? tak, brzmi źle :D

ocenił(a) film na 8
Starrysky

Bo chrześcijanie łapali się za rączki z takimi heretykami czy indianami i śpiewali kumbaya w kółeczku.

ocenił(a) film na 8
Starrysky

A to, że autor tematu atakuje tych złych pogan jako chrześcijanin czyli nie popisał się za bardzo inteligencją. Poza tym składanie ofiar w porównaniu z chrześcijańskimi masakrami to margines.

Wostock

Po pierwsze w okresie, w którym toczy się akcja filmu chrześcijaństwo jest religią pokoju i nie widzę sensu sięgać do czasów krucjat czy inkwizycji. Jestem przekonany, że sierżant Howie potępiał je równie mocno, co ty.
Po drugie to nie ma nic do rzeczy. Składanie ofiar w porównaniu z chrześcijańskimi masakrami może i być marginesem, ale nie zmienia to ani trochę faktu, że jest złe. Religia, która wymaga mordowania niewinnych jest zła. A to, że w imię Mahometa, Jezusa czy Buddy też mordowano ludzie nijak się do tego nie ma.

A film potępia religijność jako taką, nie wiarę pogańską czy chrześcjańską. Z jednej strony pokazując policjanta, którego przeraża irracjonalność kultu, a nie dostrzega irracjonalności własnej religii, a z drugiej strony pokazując lorda Summerisle, który choć na codzień bardzo racjonalny, w imię wiary popełnia czyny nie tylko irracjonalne, ale wręcz mordercze.

ocenił(a) film na 8
Starrysky

No właśnie problem w tym, że nie trzeba daleko sięgać. Akurat w roku premiery władzę przejął reżim pinocheta, w hiszpanii był frano, a w belfaście miałeś wojnę na całego między katolikami, a protestantami. Więc podejrzewam, że naszego pana sierżanta jakoś nie oburzałoby wykończenie paru "komuchów". Nigdzie też nie napisałem, że wierzenia na wyspie nie były złe tylko zwracałem uwagę na skale no, ale masz racje religijność to jednak nic dobrego.

ozzy_tom

Twój opis idealnie oddaje sprawę. Zwróćmy uwagę na drobny szczegół powiedziany w filmie, który powinien dodawać kilkukrotnie większej grozy temu obrazowi jako pewnej zapowiedzi. W filmie pada informacja, że założyciel tego pogańskiego kultu był wolnomyślicielem czyli masonem. Teraz popatrzmy na dzisiejszy świat i co jest promowane i jak! Zło pod postacią czegoś fajnego - tak jak opisałeś. Ten film w rzeczy samej pokazuje, w którą stronę masoneria stara się pchać cywilizację i dlaczego tak ważne jest dla nich by wypaczyć słowo Jezusa Chrystusa. Masoneria musi ak robić z prostej przyczyny, czczą króla kłamstw - szatana, stąd i działają podstępnie, kłamliwie i za pomocą manipulacji. Jak stwierdza główny okultysta w filmie, ofiara była manipulowana od samego początku w praktycznie każdym aspekcie. Czy nie tak dzisiaj manipulowany jest człowiek? Nie tylko w obszarze kulturowym ale nawet w tym co jemy! Tony chemii, trujące GMO, szczepienia malutkich dzieci w ilościach które by słonia powaliły, wyliczać można w nieskończoność - ale jest wspólny mianownik - śmierć i zniszczenie oparte na kłamstwie. Dlatego kościół mówi o "cywilizacji śmierci" i dlatego chcą ten kościół uciszyć Szczęść Boże.

MateuszDuzinkiewicz

Serio, znowu Ty? ;( wiem, że jestem może niesprawiedliwy, bo ten wpis mógł być wcześniejszy od tego, który wcześniej czytałem, ale i tak - człowieku, ogarnij się i zapamiętaj sobie, że wolnomyśliciel nie równa się - mason, mason nie równa się - poganin, a poganin nie równa się - zły człowiek, chcący przejąć kontrolę nad światem.
Poza tym - zabawnie jest patrzeć, jak ktoś psioczy na wolnomyślicieli, używając do tego urządzeń i technologii, które nigdy by bez nich nie powstały ;/ serio, ogarnij się, człowieku.

MateuszDuzinkiewicz

A, i to "trujące GMO" - no rozwaliłeś mnie ;D i jeszcze te "szczepienia malutkich dzieci w ilościach, które by słonia powaliły" - o matko! <popłakałem się> Serio, radzę Ci - odłóż Biblię, Frondę, czy z czego tam czerpiesz tzw. "wiedzę o świecie" i zacznij żyć w rzeczywistości. Serio ;>

ocenił(a) film na 8
ozzy_tom

No nie, panowie, wy zupełnie przeinterpretowaliście ten film. Po pierwsze, przedstawiony kult pogan był bezpośrednim odniesieniem do megalitycznych kultów i jeśli nazwa Stonehenge coś wam mówi, to powinniście skojarzyć o co chodzi - w filmie były nawet kręgi kamienne. To były kulty ludzi, którzy czcili słońce i urządzali festiwale z okazji przesileń i równonocy - a to dlatego, że to wyznaczało ich rytm życia i było istotne dla prymitywnego rolnictwa. Mistycyzmu w tym niewiele, ale wiadomo, nasza kultura uwielbia dodawać mroczne szczegóły, bo tak jest bardziej podniecająco.
I teraz - młodsze kulty "pogańskie" są nawiązaniami do tych tradycji, szczególnie dobrze udokumentowanych i zakorzenionych w Wielkiej Brytanii, są parafrazą kultów przedchrześcijańskich. I filmowi poganie również tym są.

Po drugie - na honor, to było kino rozrywkowe, nie dokumentalne, mogło sobie pozwolić na ubarwienie wszystkiego. Wiadomo, że fajniej będzie wyglądać jak karczmareczka pokaże piersi, niż gdyby miała chodzić cały film w worku jutowym. I fajniej będzie, jak jest intryga i jest morderstwo i trochę "motywów fallicznych". Czy legenda o Drakuli byłaby chętnie wykorzystywana, gdyby opowiadała o chorym na hemofilię albo anemię baronie? Rzeczywistość była dużo nudniejsza.

No i stawianie chrześcijaństwa jako tego dobrego jest naprawdę ostrą hipokryzją. Już nawet głupio mi wypominać setki tysięcy stosów w średniowieczu, bo za dużo ludzi używa tego argumentu, często bez związku z dyskusją. Ale akurat w tym przypadku to jest adekwatne i o ile ofiary z ludzi w przypadku kultów słonecznych to w największej części propaganda Kościoła Katolickiego (który fałszował historię na swoją korzyść niezwykle często), to istnieniu stosów inkwizycyjnych nie da się zaprzeczyć. I o, taka to moralność, mocno wątpliwa po obu stronach.

zombiecamel

Przestań pluć na wiarę, która wyznaje półtora miliarda ludzi. Gdyby nie chrześcijaństwo, wszyscy bylibyśmy teraz tępymi barbarzyńcami.

ocenił(a) film na 8
jporuba

Nie sądzę.

zombiecamel

A ja sądzę. Mógłbym ci to wyjaśnić, ale jest to tak obszerny materiał (który zresztą powinieneś mieć opanowany), że wymienię tylko najważniejsze punkty.

1. Misjonarze zanieśli do Europy oświecenie, wiedzę i moralność.
2. Dzięki temu Europa mogła przejąć część dobytku kulturowego obu Cesarstw Rzymskich.
3. Kultura, nauka i filozofia się rozwija...
4. Europejczycy osiągają najwyższy poziom rozwoju wśród cywilizacji (zaraz obok Chin) i podbijają inne barbarzyńskie narody na innych kontynentach.
5. Po podboju na nowy kontynent zostają zaniesione: technologia, kultura i wiara, która wykorzenia barbarzyńskie wierzenia podbitych.
6. Po kilkuset latach na tych kontynentach powstają bardzo duże i potężne państwa, wśród których jedno wynajduje arpanet, który ewoluuje w Internet.
7. Era powszechnego dostępu do wiedzy.

ocenił(a) film na 8
jporuba

Po pierwsze - to jest Filmweb, nie arena opluwania się ateistów z chrześcijanami
po drugie - wtf?! arpanet? chińczycy? powszechna wiedza? poczytaj sobie może jakieś książki historyczne, zaczynając od Mezopotamii Georgesa Roux, bo masz bardzo błędną wizję świata

zombiecamel

Gdybym zakończył komentarz na "a ja sądzę", powiedziałbyś, że nie mam argumentów i jestem niedojrzały z takimi dziecinnymi tekstami ;p

ocenił(a) film na 8
jporuba

Zasadniczo chyba byś lepiej na tym wyszedł, bo stworzyłeś alternatywną historię. Nie mówię że to źle

ocenił(a) film na 8
zombiecamel

W średniowieczu nie było "setek tysięcy stosów", bo wtedy na stosach palono rzadko. Procesy zakończone paleniem zaczęły się tak naprawdę dopiero w renesansie, czyli w czasach "oświeconych". Ale i tak w ciągu 200 lat (od 1450 do 1750) spalono na stosie ok 35 tyś ludzi- z czego większość (ok 30 000) w protestanckim Cesarstwie - a nie "setki tysięcy ludzi". To jeśli chodzi o dane...
Hmmm... "stawianie chrześcijaństwa jako tego dobrego jest naprawdę ostrą hipokryzją"... Ja bym raczej widział tu chrześcijaństwo, tak jak pisał o nim Tomasz z Akwinu, tj jako religię, która NIE MOŻE być sprzeczna z rozumem i musi za rozumem podążać... Film to świetnie pokazuje. Jeśli podążanie za rozumem a więc racjonalność jest czymś dobrym, to w tym sensie chrześcijaństwo jest dobre, a kulty religijne odrzucające rozum są czymś złym...
Jedną z odpowiedzi chrześcijaństwa na badanie rozumowe świata było np. powstanie w średniowiecznej Europie uniwersytetów. W większości wykładali tam duchowni. Ale np. żeby móc studiować teologię należało najpierw skończyć na uniwersytecie kilkuletni kurs geometrii, arytmetyki, astronomii i muzyki...

Pepan_GS

W sumie jakby taka akcja jak w tym filmie wydarzyła się w średniowieczu: poganie dokonują mordu rytualnego aby mieć lepsze plony. Kara polegająca na spaleniu na stosie winowajców byłaby czymś całkowicie sprawiedliwym. Jeżeli prześledzi się historię Europy to można znaleźć wzmianki, że takie rzeczy się zdarzały. Dziwne dla mnie jest to przeświadczenie, że zawsze karano tylko niewinnych pod wpływem histerii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones