Jest to typowy film przygodowy różnicy się od typowych produkcji filmowych tej wytwórni. Jeśli ktoś chciały doszukiwać w nim jakiś realiów historycznych w erze podbojów rzymskich w tym okresie to się zawiedzie. Ogląda się go dość przyjemnie - ładne plenery, ponętne aktorki co jest typowe dla tej wytwórni. Sam tytuł sugeruje film o Wikingach, ale w tym okresie czasowym jeszcze nie zaistniali w historii. Choć konfrontacja Imperium rzymskiego z nimi mogłaby zapowiadać się dość ciekawie na kartach historii.
Będąc fanem tejże wytwórni nie jestem zadowolony ;) Dziełko oczywiście zbyt głupiutkie i tandetne, żeby traktować je jako dramat kostiumowy, a z drugiej opowiedziane z powagą takowego, melodramatyczne i cokolwiek nużące - nie dało mi satysfakcji jako twór campowy. Raczej słusznie zapomniana pozycja.
Witam. Zgadzam się z tobą, moja ocena wynika z sentymentu do tej wytwórni i dobrze, że są jeszcze osoby które o niej pamiętają obecnie o niej. Film ten oglądałem w czerwcu i praktycznie o nim zapomniałem. Nie wiem czy oglądałeś cykl filmów o Drakuli, czy Frankensteinie, bo ten to nie można do nich nawet przyrównać. Sam jeszcze kilka mniej znanych filmów tej wytwórni nie zaliczyłem. W profilu widzę, że chcesz obejrzeć Odrażający człowiek śniegu[1954], który polecam, lecz horror to też nie jest. Obecnie rozglądam się Nianią tej wytwórni i kilkoma jeszcze pozycjami. Pozdrawiam i dziękuję za ten komentarz.
Niania z Bette Davies jest tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=B_M7Nr0kPk4 - sam jeszcze nie oglądałem.
W Człowieku Śniegu gra Cushing, co już jest dla mnie wystarczającą zachętą :) A co do Draculi i Frankensteina, to widziałem niektóre części, ale dość dawno, będę chciał je sobie kiedyś powtórzyć i nadrobić resztę, póki co wybieram raczej jakieś mniej znane filmy, bo i wśród nich można różne perełki wyłowić. Pozdro również!
Cześć. Niania -obraz w dobrej jakości- dziękuję za to, większość pozycji tej wytwórni też obejrzałem dawno i do najlepszych to nieraz wracam zainteresowanie. Filmy, te mają klimat wręcz unikalny jak na horror i u współczesnego widza wzbudzają uśmiech, ale ci co te filmy lubią to traktują je i oceniają inaczej.
I obok tzw. horrorów gotyckich i filmów noir i klasycznych westernów należą do moich ulubionych. Co, chyba na tym portalu należy chyba już do wyjątków. Ostatnio zainteresowały mnie filmy Mario Bavy i klasyczne horrory włoskie, lecz ciężko niektóre te pozycje zdobyć. Oglądając twój profil, to mamy trochę gust podobny i zapraszam cię to znajomych, to będziemy się częściej wymienić jakimś poglądami odnośnie filmów. Pozdrawiam i życzę przyjemnych seansów filmowych.
Dołączę się do dyskusji :) Kocham horrory Hammera od dawna, przynajmniej 2 razy w roku przypominam sobie wszystkie Dracule, Frankensteiny i inne wspaniałe filmy tej zacnej wytwórni :) Moim ulubionym obrazem jest chyba "The Man Who Could Cheat Death", cudo. Maniakalnie lubię też horrory w których grał Vincent Price, te Cormana, ale także innych reżyserów. Co do Bavy. Jakiś rok temu także wciągnąłem się we włoskie horrory. Jak nie oglądałeś to polecam Ci szczególnie "La Frusta e il corpo", "Operacja strach" i "Maska Szatana", fantastyczne filmy!!
Witam.
Horrory z V. Price zaliczyłem prawie wszystkie, jak i z wytwórni HAMMER do której też często wracam. Ostatnio oglądałem włoski horror She Beast [1966], który przypomina produkcję hammerowskie. We włoskich horrorach znakomicie prezentowała się Barbara Steele. Większość osiągalnych pozycji Bavy zaliczyłem, pewien urok mają jego pozycje z cyklu mitologicznego, które są mało znane a są do nich napisy pl. Horror gotycki oraz filmy z gatunku noir należą do moich ulubionych, co na tym portalu należy już do wyjątków.
She Beast jeszcze nie widziałem, pamiętam swego czasu przymierzałem się do niego, ale napisów nie znalazłem. Świetne są jeszcze horrorki wytwórni Amicus (te, które składają się z różnych historyjek grozy), ale jednak jak dla mnie Hammer rządzi :)
She Beast, są angielskie, mogę podesłać. Dla mnie ikoną horroru włoskiego jest B. Steele. Bardzo dobry film z jej udziałem to ''Danza macabre'' [1964] i jest udogodnienie pl. do niego.
Są również do Orribile segreto del Dr. Hichcock, L'(1962) jak nie wiedziałeś to obejrzy.
A na dniach do Cripta e l'incubo, La(1964).