A teraz wyobraźcie sobie, że jest jeszcze durniejsza, a pięknych dziewczyn jest jeszcze więcej.
„Kochany łobuz” to ostatni obraz młodego Beckera przed długą przerwą w reżyserskiej karierze. Film
typowo rozrywkowy, miły dla oka, zabawny, ale miejscami nieco przegięty. Na plus obsada z
młodym Noiretem i Mylene...